sobota, 1 marca 2014

Nowa Modelina ^.^ i parę rzeczy o moim lepieniu


 Siemanko! Tu Grażyna. W czwartek poszłam do Mai na noc ^.^ i w piątek rano poszłyśmy do KSIĘGARNI żeby kupić modelinę :D Znaczy M. jej nie potrzebowała ale ja owszem. Tak więc mam już modelinę 24 kolory (1 kolor za złotówkę!) dwie kosteczki fimo (już mi się kończy miętowy i brąz) ale co nie znaczy że nie kupię jakiejś fimo bo mimo jej ceny ona jest dobra do lepienia. 
 Macie tu fajną piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=Am20aIkdgXw poolecam =) Właśnie skończyłam lepić ciastko z marmoladą (ale marmoladę dam po upieczeniu) i kawałek ciasta. No czyli takie standardowe rzeczy :D
 Aha to teraz powiem wam trochę o moim lepieniu. Otóż zawsze najlepiej się lepi w swetrze i to takim swetrze z House'a (a w lato się nie liczy) i przy ulubionej piosence/płycie.
 Jeszcze chcę wspomnieć o tych wszystkich akrylach i polewach. No więc według mnie niepotrzebnie się kupuje ten cały "fimo liquid" bo on jest z FIMO czyli ze STAEDTLERA a z tego staedtlera to mam kredki i ołówki ale nie o tym mowa. Najlepiej jest zainwestować w małą tubkę akrylu. Kiedy już się go kupi to może się szyko zużyć bo jesteśmy nim tak podjarani że polewamy tym akrylem wszystko. Tak było w moim przypadku :D Ale mi jeszcze dużo zostało tego akrylu a mam go chyba już 3 miesiące ale nie jestem na 100% pewna
 Radzę nie lepić 38748 rzeczy od razu po kupnie modeliny, i nie radzę lepić tysiąca rzeczy dziennie bo przez to modelina się szybko zużywa (to chyba oczywiste) a nie wszystkie rzeczy są ładne i nam wychodzą idealnie. 
 Jeżeli chodzi o czystość modeliny to ja myję ręce po prostu przed lepieniem bo czasami zostają taki farfocle na modelinie (szczególnie na jasnych kolorach) i to brzydko wygląda :/ albo linie papilarne. To można używać jednorazowych gumowych rękawiczek, ale to bez sensu wg mnie. Mi tam te odciski palców nie przeszkadzają.
Nie wiem po co kupować jakieś specjalne narzędzia za 100 zł skoro w domu mamy odpowiedznie np. wykałaczki, zapałki, cyrkiel, markery (do wałkowania). A nie jakieś pierdoły kupować w sklepie :/ 
 To już koniec notki. Ps. Maja nie napisze w ten weekend bo wyjechała. 
Pps. Jakaś Marta J. nam skomentowała notkę xD I napisała "-.-" czyli chyba nie było to przyjazne. 
Papapappapa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz